Pod koniec września br. policjanci  z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu otrzymali informacje, o tym że młody chłopak uciekł z zamkniętego ośrodka młodzieżowego w województwie kujawsko- pomorskim i może przebywać na terenie Poznania. Po tej wiadomości mundurowi zaczęli go szukać. Początkowo wytypowali i sprawdzali miejsca, gdzie mógł pojawić się uciekinier. Jednak żaden z tych lokali nie wskazywał no to, że mógł tam się pojawić.

Następnego dnia tj. 20 września zapukali do drzwi jednego z domów w podpoznańskim Buku. Jak się później okazało, otworzył im brat poszukiwanego, który oświadczył policjantom, że chłopaka nie ma w domu i nie wie gdzie przebywa. Policjanci nie uwierzyli młodocianemu na słowo i sami sprawdzili pomieszczenie, gdzie w jednym z pokoi w tapczanie znaleźli ukrytego 17-latka. 

Dodatkowo kryminalni ustalili, że uciekinier uprawiał marihuanę na polu wśród kolb kukurydzy. Ich przypuszczenia się potwierdziły. Na miejscu wśród plantacji kukurydzy zabezpieczyli kilka krzaków konopi.

W konsekwencji tej sytuacji poszukiwany 17-latek został zatrzymany i doprowadzony do ośrodka młodzieżowego z którego uciekł. Teraz czeka go sprawa w sądzie, który to zdecyduje o jego dalszych losach.

 

Piotr Garstka