Głos, który zatrzymuje - Agnieszka Maciaszczyk oczarowała Skrzynki

Podczas jesiennego wieczoru w Poznaniu publiczność Dworu Skrzynki doświadczyła czegoś więcej niż koncertu — to było spotkanie z głosem, który potrafi prowadzić narrację i improwizować. W kameralnej scenerii dominowały intymne melodie, a relacja wokalistki z fortepianem zyskała wyjątkową dramaturgię. Wśród słuchaczy dało się wyczuć zarówno wzruszenie, jak i zachwyt nad precyzją wykonania.
- Wokal jako instrument i pełna kontrola nad frazą
- Dialog z fortepianem w Dworze Skrzynki
Wokal jako instrument i pełna kontrola nad frazą
W trakcie wieczoru na scenie dominowała Agnieszka Maciaszczyk — poznanianka z urodzenia, mieszkająca w Gdańsku, która traktuje głos jak prawdziwy instrument. Ukończyła z wyróżnieniem wokalistykę jazzową na Akademii Muzycznej w Gdańsku, a jej interpretacje pokazują pewność i śmiałość w operowaniu linią melodyczną. Nawet w utworach pełnych miłosnych deklaracji to wokal nadawał największą intensywność emocji.
Dialog z fortepianem w Dworze Skrzynki
W Skrzynkach artystka wystąpiła w kameralnym składzie — w duecie z pianistą Michałem Ciesielskim. Te muzyczne rozmowy uwypukliły skalę jej głosu i umiejętność improwizacji; nie brakowało momentów, gdy interpretacja zdawała się prowadzić publiczność tam, gdzie artystka chciała. Repertuar z cyklu „Opowieści o czułości” skupiał się na subtelności i melancholii, ale także na rytmicznych akcentach charakterystycznych dla młodego polskiego jazzu.
Na zakończenie wieczoru dyrektor Jan Babczyszyn zapowiedział krótką przerwę koncertową w grudniu, a potem powrót wydarzeń muzycznych od stycznia. Dla miłośników jazzu to dobra wiadomość — Dwór Skrzynki zapowiada kolejne interesujące propozycje na nadchodzący sezon.
na podstawie: Starostwo Powiatowe w Poznaniu.
Autor: krystian

