Straż Miejska apeluje: nie zabierajmy młodych ptaków od rodziców
W okresie lęgowym, młode ptaki uczą się życia pod opieką rodziców. Choć empatyczni mieszkańcy często chcą im pomóc, nie zawsze jest to konieczne ani właściwe. Dowiedz się, kiedy interweniować, a kiedy pozostawić ptaki w spokoju.

Podloty i pisklęta – jak je rozpoznać?

W okresie wiosenno-letnim, na trawnikach i w parkach można zauważyć młode ptaki, które opuściły już gniazdo, ale nie osiągnęły jeszcze pełnej samodzielności. Takie ptaki nazywamy podlotami. Mają one już wiele "dorosłych" piór, w przeciwieństwie do piskląt, które są pokryte jedynie puchem. W miastach często można spotkać podloty gatunków takich jak wrony, gawrony, sroki, kawki oraz drozdy – kosy, śpiewaki czy kwiczoły. Ich nieporadny wygląd często wzbudza w nas chęć pomocy, jednak nie zawsze jest to konieczne.

Dlaczego nie należy zabierać młodych ptaków?

Choć intencje mieszkańców są dobre, zabieranie podlotów do domu jest często szkodliwe. Te ptaki są pod stałą opieką rodziców, którzy je karmią i chronią. Rodzice mogą być niewidoczni, ponieważ nie chcą zdradzać miejsca przebywania młodych. Odebranie ptaka rodzicom pozbawia go możliwości nauki wielu umiejętności niezbędnych do przetrwania na wolności. Szczególnie dotyczy to kawek, które żyją w hierarchicznych społecznościach. Ptaki wychowane przez ludzi mogą nie zostać zaakceptowane przez grupę, co wpłynie na ich zdolność do założenia rodziny i przetrwania.

Kiedy interweniować, a kiedy zostawić ptaka w spokoju?

Jeśli znajdziesz podlota na ziemi, najlepszym rozwiązaniem będzie przeniesienie go na najbliższe drzewo lub krzak. Zmniejszy to ryzyko zaatakowania przez drapieżniki, takie jak psy czy koty. Jeśli ptak nie ma widocznych ran ani nie doznał urazu, powinien sobie poradzić. Nie ma obawy, że rodzice odrzucą potomka z powodu ludzkiego zapachu – ptaki rozpoznają swoje młode głównie dzięki wzrokowi i słuchowi.

Jakie są konsekwencje zabierania młodych ptaków?

Podloty, które zostaną odebrane rodzicom, nie nauczą się niezbędnych umiejętności do życia w naturze. Ptaki takie jak kawki, które żyją w złożonych społecznościach, mogą nie zostać zaakceptowane przez grupę, co wpłynie na ich zdolność do przetrwania. Często kończą one życie na wysypiskach śmieci, gdzie mają łatwy dostęp do pokarmu, ale nie są w stanie funkcjonować w naturalnym środowisku.

Podsumowanie – pozwólmy ptakom uczyć się życia

W okresie lęgowym młode ptaki uczą się życia pod czujnym okiem rodziców. Nasza interwencja, choć często wynikająca z dobrych intencji, może przynieść więcej szkody niż pożytku. Pozwólmy podlotom zdawać ten ważny życiowy egzamin, obserwując je z daleka i interweniując tylko w sytuacjach, gdy jest to naprawdę konieczne.


Źródło: SM Poznań