To już ostatnie dni, kiedy na poznańskie torowiska wyjeżdża "świąteczna bimba". Udekorowany lampkami tramwaj wyruszył na szlak w okresie poprzedzającym Boże Narodzenie, aby - roztaczając swój blask - wprowadzać w przestrzeń miejską wyjątkową atmosferę. Tym razem, dzięki ozdobieniu wnętrza pojazdu, świąteczny nastrój towarzyszył również pasażerom w trakcie podróży.
Lampkami udekorowany został tramwaj Siemens Combino z numerem bocznym 507. Do jego ozdobienia zużyto niemal 1000 metrów łańcucha świetlnego, na którym jest prawie 10 000 lampek ledowych.
Rozświetlony Siemens Combino z numerem bocznym 507 od połowy listopada zeszłego roku kursował na linii 24, a od 24 grudnia jest kierowany do obsługi innych linii komunikacyjnych. Po raz ostatni wyjedzie na trasę w najbliższy weekend.
Po święcie Trzech Króli wróci do zajezdni, gdzie bożonarodzeniowe ozdoby zostaną zdjęte. A to nie będzie łatwe zadanie, bo zdemontować trzeba nie tylko 1000 metrów łańcucha świetlnego, ale także wszystkie elementy służące do jego umocowania. Na jakiej linii w ostatnich dniach wozić pasażerów będzie rozświetlony tramwaj, można sprawdzić na stronie i w aplikacji CzyNaCzas.pl, wpisując numer boczny pojazdu - 507.
Starania związane z bożonarodzeniowym przystrojeniem tramwaju są jednak doceniane: "świąteczna bimba" jest często fotografowana i filmowana. Wzięła też udział w plebiscycie na najładniejszy tramwaj świąteczny, który zorganizował i przeprowadził czeski magazyn transportowy MHD86. W plebiscycie wzięło udział 28 europejskich miast, a poznańska "świąteczna bimba" zajęła piąte miejsce (pierwsze zajął węgierski Miszkolc, drugie Pilzno, trzecie Ołomuniec, a czwarte - Ostrawa).
MPK