Uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej w intencji Powstańców Wielkopolskich w Archikatedrze Warszawskiej przy ul. Świętojańskiej skąd korowód przeszedł na plac Józefa Piłsudskiego. Przy Grobie Nieznanego Żołnierza odbyły się główne uroczystości.
Zarówno warszawskie ulice, jak i sam Grób w tym roku zostały ozdobione flagami powstańczymi i emblematami kojarzonymi z okresem wielkopolskiej insurekcji.
- Przyjeżdżamy co roku do Warszawy, żeby zwrócić uwagę nie tylko na to, że Powstanie Wielkopolskie było zwycięskie, ale też jak wiele dobrego przyniosło odradzającej się ojczyźnie - mówił Marszałek Marek Woźniak podczas uroczystości przy Grobie Nieznanego Żołnierza. - To zwycięskie powstanie nie byłoby możliwe, gdyby nie ogromne społeczne zaangażowanie Wielkopolan, ludzi wszystkich stanów i zawodów, którzy stanęli ramię w ramię z powstańcami, postarali się o to, aby niczego im w walce nie zabrakło - umundurowania, wyżywienia, materiałów opatrunkowych, koni, czyli wszystkiego tego, czego potrzebuje nowoczesna armia, żeby stanąć naprzeciw wyszkolonego i dobrze wyposażonego wroga - powiedział Marek Woźniak.
Po przemówieniu list od Szymona Hołowni, Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej odczytał Krzysztof Bosak, Wicemarszałek Sejmu. "Przykłady triumfu bohaterstwa, a zarazem odpowiedzialnego i dalekowzrocznego myślenia o Polsce dla nas wszystkich powinny być powodem do dumy, a jednocześnie zobowiązaniem do pielęgnowania pamięci o minionych pokoleniach" - napisał w swoim liście Marszałek Sejmu.
Po przemówieniach zgromadzeni wysłuchali uroczystego Apelu Pamięci. Warszawskie uroczystości zakończyło złożenie wiązanek przy pomniku Powstańców Wielkopolskich i Śląskich na Wojskowych Powązkach.
Władze stolicy Wielkopolski reprezentował w Warszawie Jędrzej Solarski, zastępca prezydenta Poznania.
Zobacz także:
- 105 lat temu wybuchło Powstanie Wielkopolskie