20 maja br. około godziny 22.00 policjanci z Komisariatu Policji w Komornikach otrzymali zgłoszenie od mieszkańca o tym, że ktoś mu grozi w celu wyłudzenia od niego pieniędzy. Mężczyzna obawiał się, że osoba, która go telefonicznie straszyła może spełnić swoją zapowiedź. Ponadto funkcjonariusze otrzymali informacje, że mężczyzna może być niebezpieczny i uzbrojony. Słysząc to, mundurowi natychmiast pojechali pod wskazany adres. Wiedzieli, że muszą działać szybko i nie mają czasu do stracenia, ponieważ mężczyzna mógł pojawić się tam w każdej chwili.

Kiedy agresor podjechał na osiedlowy parking, policjanci podjęli próbę jego zatrzymania, jednak mężczyzna nie reagował na wydawane przez policjantów polecenia.Nagle ruszył gwałtownie z miejsca postojowego, przepchnął radiowóz, potrącił policjant i odjechał. Na szczęście funkcjonariusz został tylko lekko ranny. Widząc to, mundurowi natychmiast ruszyli za nim w pościg. Jednak odległość pomiędzy pojazdami była zbyt duża i kierowca zdołał uciec.

Po tym zdarzeniu policjanci operacyjnie zaczęli ustalać miejsce jego pobytu. Wiedząc, że mężczyzna jest niebezpieczny i może być uzbrojony w sprawę zaangażowali się policjanci z Grupy Realizacyjnej z Wydziału Sztab Policji poznańskiej komendy.

Już po kilku godzinach od zdarzenia funkcjonariusze siłowo weszli do jego mieszkania w rejonie Nowego Miasta i zatrzymali sprawcę. Okazało się, że 46-latek był poszukiwany przez Sąd Rejonowy Poznań - Stare Miasto do odbycia prawie 3 lat więzienia. Teraz odpowie za czynną napaść na policjanta i wymuszenie rozbójnicze.

Decyzją sądu na wiosek Prokuratora Prokuratury Rejonowej Poznań – Grunwald mężczyzna trafił na trzy miesiące do aresztu.

Marta Mróz