Podopieczni Domu Pomocy Maltańskiej z Puszczykowa zakończyli wakacje w wyjątkowy sposób, wyjeżdżając na coroczną wyprawę do Darłówka. Przez 21 lat ten malowniczy kurort stał się dla nich miejscem niezapomnianych przygód i odkryć. W tym roku uczestnicy obozu mieli szansę na wiele atrakcji, które na długo pozostaną w ich pamięci.
- Tradycja i radość wspólnego wypoczynku
- Wspaniałe atrakcje w Ośrodku Wypoczynkowym „Diuna”
- Sport i integracja przy ognisku
Tradycja i radość wspólnego wypoczynku
W drugiej połowie sierpnia grupa 60 osób, w tym podopieczni Puszczykowskiego Domu Pomocy oraz wychowankowie Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego im. J. Korczaka w Mosinie, wyruszyła na długo oczekiwaną wyprawę. Jak zaznacza Jerzy Pelowski, jeden z organizatorów, „Jeździmy tam od 21 lat, za każdym razem odkrywamy coś nowego”. To właśnie ta tradycja sprawia, że każdy wyjazd staje się niepowtarzalnym doświadczeniem.
Wspaniałe atrakcje w Ośrodku Wypoczynkowym „Diuna”
Ośrodek Wypoczynkowy „Diuna” w Darłówku przygotował dla uczestników dziesięć komfortowych domków. Pogoda sprzyjała wypoczynkowi, a deszczowe chwile były krótkie i nie przeszkadzały w korzystaniu z atrakcji. Wśród nich znalazły się nie tylko zjeżdżalnie i jacuzzi, ale także nowość tego roku – przejażdżki spalinowymi quadami. Uczestnicy mogli również skorzystać z rejsu statkiem „Król Eryk” oraz wycieczek autokarowych do Koszalina i Jarosławca, a piesze wędrówki do Darłowa dostarczyły im dodatkowych emocji.
Sport i integracja przy ognisku
Wieczory były czasem wspólnego relaksu i zabawy. Uczestnicy spotykali się przy ognisku, gdzie wspólne śpiewy i prezentacje wokalne tworzyły niepowtarzalną atmosferę. „Kiełbaski z ogniska oraz gorąca herbata sprawiły, że atmosfera była jeszcze wspanialsza” – dodaje Pelowski. Nie zabrakło również „Dnia Sportu”, podczas którego wszyscy mogli rywalizować w różnych konkurencjach, takich jak strzały na bramkę czy gra w króla. Ostatnie chwile obozu zakończyły się pożegnalnym spotkaniem, na którym uczestnicy mieli okazję podzielić się wspomnieniami i otrzymać pamiątkowe dyplomy.
Wyprawa do Darłówka była nie tylko czasem relaksu, ale także okazją do integracji i budowania trwałych relacji. Dzięki takim wydarzeniom, podopieczni Domu Pomocy Maltańskiej mają szansę na wyjątkowe doświadczenia, które wzbogacają ich codzienność.
Na podstawie: Starostwo Powiatowe w Poznaniu