Proces rekrutacji do przedszkoli w naszym mieście dobiegł końca pierwszego etapu, przynosząc wiele radości oraz kilka rozczarowań. Zdecydowana większość dzieci została przyjęta, lecz dla niektórych maluchów poszukiwania miejsca wciąż trwają.
- Rekrutacja rozpoczęła się 20 marca, a wnioski przyjmowano do 5 kwietnia.
- Z 3692 kandydatów, 3548 (96%) uzyskało miejsce w pierwszym etapie.
- 121 dzieci nie znalazło jeszcze miejsca, ale dla nich przewidziano 1233 wolne miejsca.
- 30 kwietnia zostaną ogłoszone ostateczne listy przyjętych i nieprzyjętych.
W tym roku rodzice i opiekunowie mieli do dyspozycji 16 500 miejsc w różnych formach opieki przedszkolnej. Główne miejsca zapewniały przedszkola samorządowe, oddziały przedszkolne w szkołach podstawowych oraz publiczne przedszkola prowadzone przez inne organy. Zainteresowanie było mniejsze niż w ubiegłym roku, co skutkowało mniejszą liczbą niespełnionych aplikacji - w poprzednim roku nie zakwalifikowało się 301 dzieci, w tym roku tylko 121.
Do 26 kwietnia rodzice, których dzieci zakwalifikowały się w pierwszym etapie, muszą potwierdzić chęć zapisu. Można to uczynić elektronicznie lub bezpośrednio w placówce. Brak potwierdzenia równa się rezygnacji z miejsca, co może otworzyć kolejne szanse dla tych, którzy w pierwszej turze się nie dostali.
Jeżeli po ogłoszeniu listy 30 kwietnia okaże się, że dziecko nie dostało miejsca, rodzice będą mieli trzy dni na złożenie odwołania. A dla dzieci, które nadal pozostaną bez przypisanego przedszkola, miasto przygotuje imienne skierowania do placówek z wolnymi miejscami, rozpoczynając procedurę od 17 maja.
Dla tych, którzy nie znajdą satysfakcjonującej opcji, przewidziana jest rekrutacja uzupełniająca, startująca 11 czerwca. To szansa na to, by każde dziecko znalazło swoje miejsce w edukacyjnym krajobrazie naszego miasta przed rozpoczęciem nowego roku szkolnego.
Źródło: Urząd Miasta w Poznaniu
