Zaplanuj swoją trasę z wyprzedzeniem! Nadchodzące prace drogowe mogą wpłynąć na codzienny dojazd w kluczowych punktach miasta. W najbliższy czwartek, mieszkańcy będą musieli zmierzyć się z utrudnieniami na wielu popularnych trasach, dlatego warto już teraz zaplanować alternatywne ścieżki, aby uniknąć spóźnień i korków.
- W czwartek, 22 lutego, na wiaduktach Narutowicza, Wojska Polskiego i Słowiańska zostaną wprowadzone wygrodzenia.
- Prace drogowe odbędą się na ulicach Szpitalnej, Lechickiej, Reymonta, Wyspiańskiego, Matejki i Śniadeckich.
- Naprawy nawierzchni zaplanowano również na ulicach Warszawskiej, Hetmańskiej i Stoińskiego.
Jak coś drży w żyłach każdego kierowcy, tak to zapowiedź remontów drogowych i związanych z nimi zamknięć i objazdów. Tym razem głównym bohaterem naszej opowieści będzie czwartek, gdy ulice naszego miasta zamienią się w labirynt, w którym zwykła droga do pracy może stać się odyssey wartą Homera. Zanim jednak zaklniecie pod nosem, zaplątani w wieczne objazdy - spójrzmy, co dokładnie nas czeka.
Zacznijmy od wiaduktów, które często są tętnicami naszego miasta. Narutowicza, Wojska Polskiego oraz Słowiańska - te nazwy warto zapamiętać, gdyż właśnie tutaj pojawiają się pierwsze wyzwania. Wygrodzenia, jakie mają zostać postawione, na pewno wpłyną na płynność ruchu, więc lepiej omijać te obszary szerokim łukiem.
Wędrując dalej ścieżkami naszej miejskiej dżungli, natykamy się na kolejne przeszkody. Ulice takie jak Szpitalna, Lechicka, która jest bramą do ulicy Dąbrowskiego, czy też Reymont przy Wyspiańskiego, zamienią się w plac budowy. Warto zaznaczyć, że również przy wjeździe do MTP na ulicy Śniadeckich pojawią się robotnicy dając do zrozumienia, że nadeszła era zmian.
Na koniec, wędrówka po mieście doprowadzi nas na ulice Warszawską, Hetmańską i Stoińskiego. To tutaj, na przedpolach miasta, drogowcy podejmą próbę zażegnania problemów z nawierzchnią, co choć może nieco uszczęśliwić lokalnych mieszkańców, dla przyjezdnych stanie się kolejnym testem na cierpliwość.
Zarówno mieszkańcy, jak i osoby tylko odwiedzające nasze miasto, powinny pamiętać o tych zmianach i odpowiednio wcześnie zaplanować swoje trasy, aby uniknąć frustracji i niepotrzebnego stresu. To chyba dobry moment, aby po raz kolejny przemyśleć korzystanie z komunikacji miejskiej, która może okazać się nie tylko wygodniejsza, ale i szybsza w obliczu nadchodzących utrudnień drogowych.
Opierając się na: Zarząd Dróg w Poznaniu