Urszula Dudziak w Zamku: jazz, śmiech i barwna podróż z “UlaNova

3 min czytania
Urszula Dudziak w Zamku: jazz, śmiech i barwna podróż z "UlaNova

Ulica muzyki najeżyła się oczekiwaniem, a sala CK Zamek w Poznaniu wypełniła się niemal po brzegi, gdy na scenę weszła artystka, która od dekad nadaje ton krajowej i międzynarodowej scenie improwizowanej. Koncert z cyklu JazZamek okazał się wieczorem, w którym technika łączyła się z zabawą, a publiczność reagowała i śmiechem, i skupionym słuchaniem.

  • Koncert Urszuli Dudziak promujący album “UlaNova” pokazał, że muzyka może być jednocześnie oddechem i wybuchem
  • Muzycy stworzyli ramę, w której głos Dudziak mógł zabłysnąć na wiele sposobów
  • Płyta “UlaNova” i koncert zostawiają apetyt na kolejne odsłony twórczości

Koncert Urszuli Dudziak promujący album “UlaNova” pokazał, że muzyka może być jednocześnie oddechem i wybuchem

“Mam wielką frajdę, z tego, że moja nowa płyta ujrzała światło dzienne. Są na niej utwory bardzo różne, bo sama jestem jak one - lubię skrajności i ciągły ruch między nimi. (…) Zabieram Was w podróż ekstremalną, po mojej estetyce, guście, wrażliwości i eksperymencie” — Urszula Dudziak

Wieczór w Zamku to było spotkanie z artystką, która nie tylko śpiewa, ale traktuje głos jak instrument — barwy, skala, scat i elektroniczne przetworzenia tworzyły kolejne krajobrazy. Repertuar po części opierał się na materiałach z nowej płyty, ale również na kompozycjach sięgających do wcześniejszych pomysłów i do projektu przygotowanego dla Festiwalu Mozartiana z 2016 roku. W duecie z elektroniką, bossa novą i jazzem pojawiały się momenty prawdziwej hipnozy, by za chwilę przerodzić się w żywiołowe, taneczne frazy. 😊🎶

Muzycy stworzyli ramę, w której głos Dudziak mógł zabłysnąć na wiele sposobów

Skład, który towarzyszył na scenie, nie był przypadkowy — towarzysze z najwyższej półki potrafili zarówno podkreślić subtelność frazy, jak i pociągnąć energię w stronę rytmu. Wykonawcy występu to m.in.:

  • Jan Smoczyński — pianino, akordeon, aranżacje i producent płyty,
  • Tomasz Torres — perkusja (na koncercie zapadła w pamięć też solowa fraza na handpanie),
  • Krzysztof Pacan — kontrabas/bas,
  • Robert Cichy — gitara,
  • Łukasz Poprawski — saksofon.

Ta obsada pozwoliła z jednej strony na klasyczne jazzowe dialogi, z drugiej na odważne przejścia w stronę elektroniki i funku. 😊

Płyta “UlaNova” i koncert zostawiają apetyt na kolejne odsłony twórczości

“pięknym kolorowym ptakiem” — Urszula Dudziak o swojej płycie

Na scenie zabrakło co prawda wszystkich utworów z albumu, co jednak tylko zachęca do sięgnięcia po płytę. Warto zwrócić uwagę na kilka momentów, które zapadły w pamięć: premierowe „Mówią mi” z tekstem (rzadziej spotykanym u Dudziak, która częściej operuje scat) oraz jazzowe reinterpretacje motywów Mozarta, w tym wariacje na temat „Marszu tureckiego”. Publiczność usłyszała też numery o tanecznym pulsie, jak „Mango dance” czy elektronicznie nasyconą „Ulenię” (na płycie występuje też wersja z udziałem rapu Miki Urbaniak). Koncert przeplatał muzyczne ożywienie z opowieściami i humorem samej artystki, co nadawało wieczorowi intymny, a jednocześnie bardzo ludzki wymiar. 😄🎷

Koncert odbył się w CK Zamek w 14.11. Dla tych, którzy chcą znów poczuć ten miks wrażeń — zarówno płyta, jak i kolejne występy Dudziak wydają się dobrym punktem wyjścia do dalszych muzycznych poszukiwań.

na podstawie: Kultura Poznań.

Autor: krystian