27 listopada wydana została decyzja pozwolenia na budowę hotelu nad Jeziorem Maltańskim. Zgodnie z nią nad Maltą będzie mógł powstać wysokiej klasy hotel z bogatym zapleczem nie tylko dla sportowców i kibiców, ale także dla turystów z całego świata.
Miasto musi działać zgodnie z prawem
Inwestor - spółka MaltaSki - złożył pierwszy wniosek o pozwolenie na budowę hotelu już w 2021 roku. Budynek zaprojektowano na terenie, który w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego został oznaczony jako teren usług rekreacyjnych i sportowych.
Tereny usług rekreacyjnych to obszary, które są przeznaczone pod lokalizację obiektów służących wypoczynkowi, rozrywce, kulturze. Mogą tam więc powstawać hotele, pensjonaty, restauracje, obiekty odnowy biologicznej czy wypożyczalnie sprzętu sportowego. Budowa hotelu na tym terenie jest więc zgodna z ustaleniami planu.
- Każdy inwestor może budować, gdy spełni wymogi Prawa budowlanego, w tym dotyczące zgodności z miejscowym planem - wyjaśnia Piotr Sobczak, dyrektor Wydziału Urbanistyki i Architektury UMP.
Choć projekt był zgodny z planem, Miasto odmówiło jednak wydania pozwolenia na budowę. Główną przyczyną był brak dostępu z terenu inwestycji do drogi publicznej oraz brak decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Kolejny wniosek o pozwolenie na budowę inwestor złożył w 2022 roku. Wówczas Miasto ponownie zobowiązało go do usunięcia nieprawidłowości. W październiku 2022 r. na wniosek inwestora postępowanie zostało zawieszone.
- Inwestor przedłożył postanowienie sądu, ustanawiające wymaganą przepisami służebność drogi koniecznej - podkreśla Piotr Sobczak. - Oznacza to, że konieczny dostęp terenu inwestycji do drogi publicznej jest zapewniony.
Spółka przedstawiła również decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach inwestycji. Przed jej wydaniem informacja o toczącym się w tej sprawie postępowaniu była obwieszczona publicznie. Strony zostały poinformowane o możliwości składania uwag i wniosków, ale żadna nie wyraziła swojego stanowiska. Nikt nie ubiegał się również o bycie stroną postępowania.
- W takiej sytuacji, gdy inwestor przedstawił wszelkie wymagane dokumenty, w tym również postawienie sądu, Miasto nie może odmówić wydania pozwolenia na budowę - wyjaśnia Bartosz Guss, zastępca prezydenta Poznania. - Musimy działać w granicach prawa.
Szansa na rozwój
Tereny nad Jeziorem Maltańskim są często odwiedzane przez mieszkańców Poznania. Założenie architektoniczne Klemensa Mikuły zostało docenione nie tylko przez poznaniaków i poznanianki, ale również środowisko branżowe. Realizacja uzyskała Nagrodę Prezydenta Poznania imienia Jana Baptysty Quadro, a także Polskiego Komitetu Olimpijskiego "Złoty wawrzyn olimpijski". Okolice jeziora są chętnie odwiedzane przez rowerzystów, biegaczy czy miłośników nordic walkingu. Nad brzegami latem odbywają się koncerty i imprezy, a na torze regatowym ścigają się najlepsi kajakarze świata.
- Tereny wokół Jeziora Maltańskiego to bardzo ważne miejsce dla wielu poznaniaków i poznanianek - podkreśla Bartosz Guss. - Zależy nam na tym, by ten teren nie stracił swojej wyjątkowości. Inwestor chciałby, by na tym terenie powstał pięciogwiazdkowy obiekt sieci hotelowej Mövenpick (Accor), który mógłby poważnie wzbogacić infrastrukturę turystyczno-rekreacyjną w tej części miasta.
Movenpick (Accor) to sieć, która realizuje tego typu założenia na całym świecie. Nowy budynek mógłby zapewnić nowoczesną bazę wypoczynkową na wysokim poziomie, nie tylko dla sportowców, którzy często rywalizują na poznańskim jeziorze, ale także dla kibiców z całego świata.
Zgodnie z projektem hotel ma mieć 160 pokoi, a także sale konferencyjne, restaurację, bar, centrum fitness z wewnętrznym basenem, a także strefę SPA z gabinetami kosmetycznymi oraz parking.
AW