W ostatnim czasie policjanci z poznańskiej komendy otrzymali kilkanaście zgłoszeń o tym, że osoby podające się za policjantów CBŚ próbowali wyłudzić od starszych ludzi pieniądze.

Tylko w ostatnich dniach mundurowi odebrali kilka sygnałów o tym, że seniorzy stracili oszczędności życia. Jedno z tych zdarzeń miało miejsce 17 marca br.  na poznańskim Grunwaldzie. Do starszej kobiety zadzwonił mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚP, który w rozmowie rozpytywał staruszkę na temat tego, jakie kosztowności przechowuje w domu.

Policjanci przypominają, że schemat działania oszustów w takich przypadkach jest podobny. Przestępcy najczęściej przekonują seniora, że biorą oni udział w dobrze zorganizowanej, tajnej akcji, której celem jest zatrzymanie groźnych przestępców. Tłumaczą seniorom, że  dlatego powinni przekazać wszysktie kosztowności jakie mają zgromadzone w domu do policyjnego depozytu, aby były tam bezpieczne. W tej sytuacji było podobnie.

Starsza pani była przekonana, że rozmawia z prawdziwym funkcjonariuszem Policji. Dlatego niczego nieświadoma, postąpiła zgodnie z jego poleceniem. Spakowała swoje oszczędności do torby i wyrzuciła przez okno, gdzie miał ją odebrać wskazany w rozmowie mężczyzna. 69-latka była bardzo zdenerwowana całą tą sytuacją, więc  postanowiła natychmiast powiedzieć o tym zdarzeniu swojej sąsiadce oraz powiadomić Policję. Kiedy dyżurny komendy usłyszał tę historię, natychmiast skierował tam policjantów z Referatu Wywiadowczego Wydziału Sztab Policji, którzy w trakcie sprawdzania budynku pod blokiem, znaleźli foliową torbę, a w niej kilka tysięcy złotych. Po zakończeniu działań gotówka trafiła w ręce prawowitej właścicielki.

Mundurowi apelują! Każdy kto dzwoni, podaje się za policjanta i prosi o przekazanie lub przelanie na konto pieniędzy TO OSZUST! 

Marta Mróz