W Poznaniu właściciel posesji musi zamiatać liście. Grozi do 500 zł

Na chodnikach przy prywatnych posesjach w Poznaniu zalegają mokre liście, które zgodnie z przepisami powinni usuwać właściciele nieruchomości. Za nieuprzątnięcie może być nałożony mandat - nawet do 500 złotych, a Zarząd Dróg Miejskich prowadzi akcję pomocową dla właścicieli, administratorów i dozorów.
Właściciele domów jednorodzinnych i kamienic odpowiadają za utrzymanie czystości chodników bezpośrednio przylegających do granicy posesji. Do obowiązków należy usuwanie błota, śniegu, lodu oraz jesienią zamiatanie liści. Tekst przypomina, że zaniedbanie może skutkować koniecznością wypłaty odszkodowania poszkodowanemu przechodniowi.
Chodniki, które nie przylegają bezpośrednio do granicy nieruchomości oraz te, na których dopuszczone jest parkowanie pojazdów, sprzątane są na zlecenie gminy. We wrześniu rozpoczęła się tegoroczna akcja Zarządu Dróg Miejskich mająca pomagać właścicielom, administratorom i dozorcom w sprzątaniu liści z miejskich chodników przylegających do posesji.
Odpady zielone, w tym liście, można przekazywać uprawnionemu podmiotowi w ramach recyklingu odpadów komunalnych lub kompostować na terenie nieruchomości. Nie wolno ich spalać - źródło wyraźnie wskazuje na zakaz tej praktyki.
W Poznaniu obowiązuje także zakaz używania spalinowych i elektrycznych dmuchaw do liści. Celem ograniczenia obostrzeń jest redukcja emisji wtórnej pyłu, co oznacza, że jesienne porządki muszą być wykonywane bez użycia tych urządzeń.
na podstawie: SM Poznań.
Autor: krystian

