
Blisko 30 pasjonatów zabytkowych motorowerów z Swarzędza pokonało w cztery dni aż 500 kilometrów, by odwiedzić wyjątkowe muzeum i podziękować przyjaciołom. Ich wyprawa pełna była nie tylko pięknych widoków, ale też niezwykłych historii i planów na przyszłość.
- Swarzędzcy miłośnicy motorowerów odkrywają Muzeum Motorowerów w Kasinie Wielkiej
- Trasa pełna atrakcji i lokalnych skarbów
- Swarzędzcy Bzyki już planują kolejne inicjatywy dla mieszkańców powiatu poznańskiego
Swarzędzcy miłośnicy motorowerów odkrywają Muzeum Motorowerów w Kasinie Wielkiej
Grupa blisko trzydziestu entuzjastów zabytkowych motorowerów ze Swarzędza wyruszyła na czterodniową wyprawę do malowniczej Kasinie Wielkiej. Trasa licząca około 500 kilometrów była dla nich nie lada wyzwaniem, zwłaszcza że podróżowali w dużym gronie, co wymagało doskonałej organizacji i współpracy.
Choć celem ich podróży nie była słynna biegaczka Justyna Kowalczyk, która pochodzi z tego regionu, to właśnie tam czekali na nich przyjaciele, którzy wsparli ich podczas poprzedniej wyprawy na Monte Cassino. „Chcieliśmy im serdecznie podziękować za pomoc” – mówi Sławomir Świstek, prezes Stowarzyszenia Bzyk Raider.
Największym magnesem okazało się jednak Muzeum Motorowerów Moped Retro, które prezentuje unikatowe modele jednośladów, zarówno te napędzane pedałami, jak i klasyczne motorowery. Wśród eksponatów znajdują się prawdziwe perełki kolekcjonerskie o światowej renomie.
Trasa pełna atrakcji i lokalnych skarbów
Podczas podróży swarzędzcy Bzyki zatrzymali się w kilku znanych miejscach: Jasnej Górze, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej oraz na Pustyni Błędowskiej. Nie zabrakło także wizyty w Krakowie, gdzie motorowerzyści symbolicznie odwiedzili Smoka Wawelskiego – choć musieli pchać swoje pojazdy przez ścisłe centrum miasta, by nie naruszyć przepisów.
„To był nasz najdłuższy wyjazd po Polsce – mimo że wcześniej przejechaliśmy ponad dwa tysiące kilometrów podczas wyprawy zagranicznej” – podkreśla Sławomir Świstek. Cztery dni intensywnej jazdy i zwiedzania dostarczyły uczestnikom wielu niezapomnianych wrażeń.
Swarzędzcy Bzyki już planują kolejne inicjatywy dla mieszkańców powiatu poznańskiego
Choć w tym roku nie przewidują kolejnych długich tras, członkowie stowarzyszenia nie zamierzają zwalniać tempa. W planach mają dalsze spotkania z seniorami z okolicznych miejscowości – już odwiedzili Swarzędz i Lisówki, a niedługo pojawią się w Pobiedziskach oraz Brzeźnie.
Na zakończenie sezonu szykują rajd integracyjny z udziałem rodzin uczestników. A marzeniem na przyszły rok jest wyprawa do Bredy w Holandii – choć na razie pozostaje ona odległą perspektywą.
„W tym roku nie planujemy już długiej wycieczki, ale nadal będziemy odwiedzać seniorów z powiatu poznańskiego. Byliśmy już między innymi w Swarzędzu i Lisówkach, a wkrótce zawitamy do Pobiedzisk i Brzeźna. Chcemy też zorganizować rajd na zakończenie sezonu, ale to już we wspólnym gronie wraz z rodzinami. No, a w przyszłym roku marzy nam się wyjazd do Bredy w Holandii. Na razie to jednak melodia przyszłości” – mówi Sławomir Świstek.
Opierając się na: Starostwo Powiatowe w Poznaniu