Poczuj dzikość serca powiatu poznańskiego i odkryj jego tajemnice!
W Owińskach rozpoczęła się niezwykła wyprawa, która ma na celu odkrycie dzikości natury oraz zrozumienie roli wilków w ekosystemie. Michał, samotny podróżnik i założyciel Fundacji Równe Moce, wyruszył na 16-dniową wędrówkę, która zakończy się 16 stycznia w Republice Ściborskiej. To nie tylko fizyczna podróż, ale także głęboka refleksja nad relacją człowieka z przyrodą.

Wyprawa w poszukiwaniu dzikości

Wyprawa „Nie taki wilk straszny” to niecodzienna inicjatywa, która ma na celu ukazanie, że wilki nie są ani złe, ani dobre – po prostu są. Michał, wędrując przez 660 kilometrów, chce sprawdzić, jak zwierzęta migrują w naturalnym środowisku, z dala od ludzkich siedzib. „Moją intencją jest, by w pełnym zaufaniu otulić się ścianą lasu, poczuć dzikość w sercu” – mówi podróżnik, który postanowił przejść w tryb offline, aby w pełni doświadczyć otaczającej go natury.

Wyprawa rozpoczęła się w Owińskach, przy głazie wyznaczającym 17. południk. Michał będzie poruszał się szlakami wytyczonymi na podstawie korytarzy ekologicznych, a jednym z najtrudniejszych momentów będzie przeprawa przez Wisłę na wysokości Torunia. Cała podróż odbywa się bez zapasów jedzenia i wody, co może wydawać się szalone, ale organizatorzy zapewniają, że przy odpowiednim przygotowaniu jest to wykonalne.

Ekologiczne wartości Republiki Ściborskiej

Ostatecznym celem wyprawy jest Republika Ściborska, ekologiczna osada położona w sercu Mazur. To miejsce, gdzie nie ma zasięgu telefonów ani jednorazowych opakowań, a zamiast tego można znaleźć zdrowe warzywa i prawdziwe ognisko. „U nas nie ma plastiku, tylko zdrowe domy z drewna i pasje, które można zobaczyć i dotknąć” – podkreślają organizatorzy. Osada od lat promuje zdrowy styl życia oraz działania proekologiczne, co idealnie wpisuje się w ideę wyprawy Michała.

W Republice Ściborskiej można znaleźć muzea, ogrody oraz Rodzinne Schronisko Dla Zwierząt, które od 30 lat dba o dobrostan zwierząt. Fundacja Równe Moce, która organizuje wyprawę, ma na celu poprawę dobrostanu człowieka w jego ekosystemie oraz promowanie aktywnego stylu życia. Michał, jako społecznik i miłośnik natury, pragnie zainspirować innych do refleksji nad ich relacją z przyrodą.

Wyzwanie dla ducha i ciała

Wyprawa Michała to nie tylko fizyczne wyzwanie, ale także duchowa podróż. Bez jedzenia i wody, z mapą w ręku, podróżnik ma szansę na głębsze zrozumienie siebie i otaczającego go świata. „To podróż edukacyjna, która pokazuje, że każdy z nas ma w sobie wewnętrznego wilka” – dodaje Michał. W miarę jak zbliża się termin zakończenia wyprawy, mieszkańcy Owińsk i okolic z pewnością będą z zainteresowaniem śledzić postępy tego niezwykłego przedsięwzięcia.


Opierając się na: Powiat Poznań