Aż 1,5 mln zł może zostać podzielone między trzy rady osiedla, które zwyciężą w konkursie Prezydenta Miasta Poznania. Pieniądze będą mogły zostać wydane na lokalne inwestycje, a szansa na zwycięstwo zależeć będzie od tego, jak zmieni się w ciągu roku liczba zameldowanych na danym osiedlu osób.
Zasady konkursu są proste: Miasto chce nagrodzić osiedla, cieszące się największym zainteresowaniem mieszkańców, w których poznaniacy i poznaniaki chcą mieszkać i meldować się na stałe.
Wybranie takich rejonów Poznania nie jest jednak łatwe.
- Nie chcemy wybierać najprostszego rozwiązania i nagradzać tych osiedli, którym rocznie przybywa najwięcej mieszkańców - tłumaczy Patryk Pawełczak, dyrektor Gabinetu Prezydenta UMP. - To byłoby niesprawiedliwe, ponieważ ludzie przeprowadzają się tam, gdzie są dostępne mieszkania. Ich liczba zależy zaś m.in. od inwestycji deweloperów, na które rady osiedli często nie mają wpływu. Zdecydowaliśmy więc, że będziemy nagradzać osiedla, które będą miały najlepszą dynamikę zmian zameldowania w tym roku.
Oznacza to, że najważniejsze nie będzie to, ilu nowych mieszkańców zameldowało się na osiedlu i ile osób się stamtąd wymeldowało. Liczyć się będzie przede wszystkim porównanie z minionym rokiem. Miasto chce bowiem docenić działania rad osiedli, które mogą wpływać na to, jak wyglądają ich małe ojczyzny i tym samym wpływać na zachowania poznanianek i poznaniaków.
- Najprościej wyjaśnić to na przykładzie - mówi Patryk Pawełczak. - Załóżmy, że mamy dwa osiedla. W pierwszym z nich rok temu zameldowało się stu mieszkańców, wyprowadziło się dziesięciu. Mamy więc bilans: +90. Powiedzmy, że w tym roku zamelduje się tam kolejnych 50 osób, a wymeldują się trzy. Bilans wyniesie: +47. Jeśli porównamy te dwie wartości rok do roku, okaże się, że dynamika wyraźnie wyhamowała, ubiegły rok był dla tego miejsca znacznie lepszy. Teraz przyjrzyjmy się drugiemu osiedlu: rok temu wymeldowało się stamtąd aż stu mieszkańców, nikt nowy nie chciał tam zamieszkać. Bilans wynosił -100. Ale już w tym roku sytuacja się poprawiła: wymeldowało się tylko 80 osób, a zameldowało 10 nowych. Bilans wyniósł więc -70. Nadal jest ujemny, ale jeśli porównamy go do ubiegłorocznego (-100) to widać, że mamy wyraźną poprawę. To znak, że to miejsce radzi sobie lepiej. Choć w liczbach bezwzględnych osiedle numer jeden wypada lepiej, w naszym konkursie to właśnie osiedle numer dwa będzie miało większe szanse na zwycięstwo.
Dane, na podstawie których oceniane będą osiedla, pochodzić będą z zasobów Wydziału Spraw Obywatelskich i Uprawnień Komunikacyjnych UMP.
Konkurs zostanie rozstrzygnięty na początku przyszłego roku. Zwycięska rada osiedla wygra 800 tys. zł. Zdobywca drugiego miejsca dostanie 500 tys. zł, a trzeciego - 200 tys. zł.
O szczegółach konkursu rady osiedli zostaną poinformowane oficjalnym pismem.
AW