Powiat Poznań: O przeszłości i przyszłości

3 min czytania

Społeczeństwo obywatelskie to takie, które potrafi kierować własnym państwem i za nie odpowiadać. I do tego służy samorząd między innymi te słowa Jerzego Regulskiego znalazły się w specjalnym liście, który starosta poznański Jan Grabkowski umieścił w specjalnej kapsule czasu, zakopanej 29 maja tuż przed budynkiem Urzędu Gminy Czerwonak. Tego właśnie dnia obchodzono tam 30. rocznicę samorządności w Polsce. Te obchody miały być huczniejsze i trwać znacznie dłużej, ale z wiadomych powodów nie mogliśmy tych planów zrealizować. Chcieliśmy jednak, choćby w symboliczny sposób uczcić tę ważną rocznicę powiedział wójt gminy, Marcin Wojtkowiak.

Gospodarz uroczystości zaprosił na nią byłych wójtów oraz przewodniczących rady gminy. Ich nazwiska znalazły się też na specjalnej tablicy, która została odsłonięta przed budynkiem urzędu. Cieszę się, że pamiętamy o tamtych czasach. To były wspaniałe dni, panował wówczas wielki entuzjazm. Zaczynaliśmy praktycznie od zera, czego pewnie dzisiaj nikt nie jest w stanie nawet zrozumieć wspominał Mariusz Poznański, pierwszy wójt gminy. Jego słowa potwierdził Jan Grabkowski, który był wówczas zastępcą wójta. To była prawdziwa orka na ugorze. Nie liczyliśmy godzin, ani dni. Chcieliśmy zmieniać państwo, tu u nas, w gminie Czerwonak. Uczyliśmy się wszystkiego, by dobrze wykonywać swój nowy zawód przypomniał starosta poznański.

O tym, jak bardzo przez te lata zmieniła się gmina mówił również obecny wójt. Mam wrażenie, że osoby, które przed 30 laty budowały nowy samorząd nawet nie marzyły wówczas o tym, że tyle uda się przez ten czas osiągnąć. Mieszkańcy najlepiej pamiętają o tym, co się wydarzyło rok czy dwa lata temu. Czasami trudno bowiem o nieco dłuższą perspektywę czasu. Kiedy jednak przypomnimy sobie, jak wyglądała gmina 30 lat temu i porównamy do tego, jak jest dzisiaj, to bez wątpienia możemy stwierdzić, że wykonaliśmy ogromny skok cywilizacyjny ocenił Marcin Wojtkowiak. O tym postępie mówił również poprzedni wójt, Jacek Sommerfeld. Cieszę się, że ja także dołożyłem cegiełkę do rozwoju naszej gminy i lokalnej społeczności. Ten rozwój by się nie udał gdyby nie szeroko rozumiana współpraca stwierdził.

To właśnie byli wójtowie, wraz ze starostą poznańskim, zakopali wspomnianą kapsułę czasu. Znalazły się w niej aktualności z gminy Czerwonak, specjalne listy oraz podpisy mieszkańców. Chcieliśmy zostawić coś po sobie. Mam nadzieję, że nie zostanie ona wykopana prędzej niż za sto lat śmiał się Marcin Wojtkowiak. Następnie zasadzono kilka drzew. Wśród osób, które dostąpiły tego zaszczytu byli również pracownicy urzędu gminy Czerwonak z najdłuższym stażem oraz jedna z mieszkanek gminy, która jest równolatką samorządu. Gatunki drzew były różne. Janowi Grabkowskiemu przypadł …grab kolumnowy. Nie ukrywam, że gmina Czerwonak jest mi bliska, ale też nie może być inaczej, skoro tutaj nastąpił początek mojej drogi samorządowca podkreślał starosta poznański.

Dzisiaj nie jestem w stanie przewidzieć, co przyniosą kolejne dziesięciolecia. Wiem jednak, że rzeczywistość można zmieniać na lepsze tylko dzięki wspólnym i niezależnym działaniom. To z nich bierze się siła samorządów dodał. To zdanie także znalazło się w kapsule czasu…

Powiat Poznański, powiat.poznan.pl/o-przeszlosci-i-przyszlosci/

Autor: krystian