W okolicy starego stadionu Lecha Poznań na Dębcu odsłonięto pamiątkową tablicę poświęconą obiektowi, na którym Kolejorz rozgrywał swoje mecze przez kilkadziesiąt lat.
- W roku stulecia Lecha Poznań chcemy przypomnieć, że historia Lecha jest nierozłącznie związana z naszym miastem. To nie tylko stadion miejski przy ul. Bułgarskiej, ale właśnie takie miejsca jak to na Dębcu, gdzie drużyna rozgrywała swoje mecze do końca lat 70. XX wieku. To właśnie tutaj po wojnie bramki strzelał słynny tercet ABC - Teodor Anioła, Edmund Białas i Henryk Czapczyk - mówi Mariusz Wiśniewski, zastępca prezydenta Poznania.
Tablica stanęła przy ul. 28 Czerwca 1956 r., w miejscu gdzie wcześniej znajdowało się wejście i kasy przed stadionem na Dębcu. Obiekt powstał w latach 30. XX wieku. Pierwszy mecz rozegrany został na nim 23 września 1934 roku. Po wojnie to tam rodziła się popularność Kolejorza, a tercet ABC wraz z kolegami zyskali przydomek "Bombardierzy z Dębca".
Oficjalnie trybuny mogły pomieścić 18 tysięcy osób, ale często na mecze przychodziło znacznie więcej. W latach 70., po powrocie Lecha do 1. ligi, obiekt okazał się za mały i zespół rozgrywał spotkania na stadionie im. 22 lipca (później E. Szyca), a później przeniósł się na ul. Bułgarską. Ostatni ekstraklasowy mecz na Dębcu rozegrano 17 listopada 1996 r.
Tablica powstała we współpracy klubu z Urzędem Miasta Poznania. W uroczystości oprócz Mariusza Wiśniewskiego, zastępcy prezydenta Poznania wziął także udział: Grzegorz Ganowicz - przewodniczący rady miasta, Karol Klimczak - prezes Lecha Poznań i Patryk Pawełczak - dyrektor Gabinetu Prezydenta UMP.
RB