W miniony czwartek, 22 lipca policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu otrzymali wezwanie do zdarzenia  drogowego. Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce w rejon ulicy Kotowo w Poznaniu.

Tam z relacji uczestników wynikało, że kierujący Oplem nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu rodzinie jadącej z trójką dzieci i doprowadził do zderzenia. Na szczęście, nikomu nic się nie stało. Po kolizji sprawca wyszedł z pojazdu, lecz w momencie, kiedy poszkodowani uspokajali wystraszone całą sytuacją dzieci, mężczyzna wykorzystał moment i uciekł. Ponadto według relacji uczestników, jego stan wskazywał na to,że był on pod wpływem alkoholu.  

Funkcjonariusze słysząc to, natychmiast przekazali tę informację dyżurnemu jednostki, który następnie przekazał szczegóły dotyczące poszukiwanego wszystkim patrolom w służbie. Dzięki temu, sprawca szybko został namierzony przez inny patrol policjantów z poznańskiej drogówki w Plewiskach.

Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, okazało się, że mężczyzna ma dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ponadto funkcjonariusze zbadali trzeźwość kierowcy z wynikiem blisko 2,5 promila alkoholu.

43-latek został przez policjantów zatrzymany i doprowadzony do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu policjanci z Komisaritu Policji Poznan - Grunwald przedstawili mężczyźnie zarzuty prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości oraz spowodowania kolizji drogowej. Zgodnie z kodeksem karnym grozi mu za to do 2 lat więzienia. Kara może być jednak wyższa ze względu na to, że czyn ten został popełniony w recydywie.  

Marta Mróz