27 sierpnia ponad 300 książek trafiło do miejskiego szpitala w ramach Książki bez recepty

3 min czytania
27 sierpnia ponad 300 książek trafiło do miejskiego szpitala w ramach Książki bez recepty


W środę, 27 sierpnia, do poznańskiego szpitala trafiła imponująca dostawa: ponad 300 książek, które trafią na półki oddziałów dla dorosłych i dzieci — od kryminałów po kolorowanki dla najmłodszych. Inicjatywa ma ułatwić pacjentom czas spędzony w placówce i wprowadzić lekturę jako element codziennej rekonwalescencji.

  • Poznań już rozdziela ponad 300 książek pacjentom — zobacz, co trafiło na oddziały
  • Organizatorzy przypominają: „Książki bez recepty” działa już w całym kraju

Poznań już rozdziela ponad 300 książek pacjentom — zobacz, co trafiło na oddziały

W środę, 27 sierpnia, do miejskiej placówki trafiła przesyłka licząca ponad trzysta egzemplarzy. Wśród nich są kryminały, powieści przygodowe, literatura piękna, reportaże, biografie oraz publikacje podróżnicze i faktu — oferta przygotowana z myślą o dorosłych pacjentach.

Dla najmłodszych, którzy korzystają zarówno z Podstawowej Opieki Zdrowotnej, jak i z Nocnej i Świątecznej Pomocy Doraźnej, przewidziano kolorowanki i książeczki dziecięce. Książki zostaną rozdysponowane na wszystkie oddziały placówki; na niektórych z nich już działają regały z lekturami dostępne dla pacjentów.

  • To bardzo ważna akcja z punktu widzenia pacjentów - podkreśla Beata Urban, zastępca dyrektora szpitala ds. organizacyjno-personalnych. - Książka umila im czas, dzięki czemurekonwalescencja mija szybciej. Terapia przez czytanie pozwala przekierować myśli na coś innego i nie skupiać się na bólu.

Organizatorzy przypominają: „Książki bez recepty” działa już w całym kraju

Akcja, znana jako “Książki bez recepty”, działa na skalę ogólnopolską — celem jest zbiórka dobrze zachowanych tytułów i przekazywanie ich pacjentom szpitali, noclegowni i ogrzewalni. Pomysł powstał w ramach olimpiady szkolnej “Zwolnieni z teorii” i odpowiada na praktyczny problem: brak miejsca na półkach u darczyńców oraz ograniczony dostęp do ciekawych lektur osób przebywających w placówkach leczniczych, w tym obcokrajowców (organizatorzy przyjmują też książki w obcych językach).

  • Do tej pory odwiedziliśmy ponad 70 szpitali - mówi Mieszko Lewandowski, organizator wydarzenia. - Zbieramy książki w szkołach, następnie przekazujemy je do szpitali, noclegowni i ogrzewalni. Z doświadczenia wiem, że ludzie często nie wiedzą, co zrobić z książkami, które już przeczytali. Odkładają je na półki, ale potem kupują nowe i zaczyna brakować miejsca. Poza tym badania wskazują, że czytanie obniża poziom stresu. A pobyt szpitalu na pewno ze stresem się łączy. Połączyłem więc ze sobą te fakty i tak narodził się nasz projekt.

Dotychczasowy bilans projektu pokazuje jego skalę: pierwsza edycja w 2024 roku przyniosła ponad 24 tysiące książek, które trafiły do 70 szpitali, zaś druga edycja w 2025 roku zwiększyła tę liczbę do 28 tysięcy egzemplarzy.

Jednym z pacjentów, który już skorzystał z inicjatywy, jest Witold Bilski — rekonwalescent po zabiegu ortopedycznym w poznańskiej placówce. Jak sam przyznaje, lektury znacznie umilają mu pobyt w szpitalu.

  • To bardzo dobry pomysł - przyznaje pacjent. - Tu, na ortopedii już jedną książkę skończyłem, teraz mam kolejną. W domu też dużo czytam, lubię kryminały, zwłaszcza te napisane przez Ryszarda Ćwirleja. Ale w szpitalu jednak żyje się inaczej, a z książkami szybciej płynie czas. Lepiej czytać niż spać!

Organizatorzy kontynuują zbiórki w szkołach i innych miejscach — zebrane tytuły trafiają następnie do placówek medycznych oraz ośrodków pomocowych. W szpitalu trwają prace nad integracją dostaw z już istniejącymi regałami na oddziałach, aby książki były łatwo dostępne dla chętnych pacjentów.

AW

Na podstawie: UM Poznań

Autor: krystian