![Czy w Poznaniu jest rower miejski? Sprawdzamy, co się zmieniło](/images/art/6_33f437c4-c2ab-4173-a8ce-79996e25a379.webp)
Jeszcze do niedawna rowery miejskie były stałym elementem krajobrazu Poznania, ale ostatnie zmiany mogły zaskoczyć mieszkańców i turystów. Czy w stolicy Wielkopolski wciąż można wypożyczyć jednoślad na minuty? Jak wygląda nowy system i czym różni się od poprzedniego? Jeśli zastanawiasz się, czy w Poznaniu nadal da się łatwo i tanio przemieszczać na rowerze miejskim, sprawdź, co się zmieniło i jakie masz teraz opcje.
Koniec Poznańskiego Roweru Miejskiego po 11 latach
Jeszcze kilka lat temu Poznań mógł pochwalić się jednym z najlepiej funkcjonujących systemów rowerów miejskich w Polsce. Poznański Rower Miejski (PRM) działał nieprzerwanie od 2012 roku, zachęcając mieszkańców do ekologicznego transportu. Jednak z końcem listopada 2023 roku system został zamknięty, a miasto postanowiło przekierować środki na rozwój infrastruktury rowerowej.
Dlaczego tak się stało? Powodów było kilka. Coraz więcej mieszkańców korzysta z własnych rowerów, co pokazuje dynamiczny wzrost ruchu rowerowego w mieście. Do tego doszła konkurencja ze strony elektrycznych hulajnóg i skuterów, które opanowały ulice Poznania. W efekcie zainteresowanie rowerami miejskimi systematycznie malało – jeszcze w 2018 roku PRM zanotował 1,7 mln wypożyczeń, a w 2023 roku było to już tylko 284 tys.
Co zamiast roweru miejskiego w Poznaniu?
Zamiast inwestować w system wypożyczania rowerów, miasto stawia na budowę nowych tras rowerowych i poprawę infrastruktury, co ma zachęcić mieszkańców do korzystania z własnych jednośladów. Czy to dobra decyzja? Zdania są podzielone. Z jednej strony Poznań ma obecnie najwyższy w Polsce udział podróży rowerem, z drugiej – brak miejskiego systemu wypożyczania może być utrudnieniem dla turystów i osób, które okazjonalnie chciałyby skorzystać z roweru.
Dla tych, którzy szukają alternatywy, w Poznaniu dostępne są prywatne firmy oferujące współdzielone rowery elektryczne i hulajnogi, a także systemy wynajmu długoterminowego. Czy miasto zdecyduje się na wprowadzenie nowego modelu wypożyczania rowerów, np. na abonament, tak jak w Krakowie? Na razie nie ma takich planów, ale władze Poznania uważnie obserwują sytuację.
Czy rowery miejskie wrócą do Poznania?
Na razie nie zapowiada się na powrót systemu PRM w tradycyjnej formie. Miasto skupiło się na rozwijaniu rowerowej infrastruktury, co przekłada się na rosnącą popularność jazdy własnym rowerem. Czy to oznacza definitywny koniec rowerów miejskich w Poznaniu? Nie wiadomo. Być może w przyszłości pojawi się nowa, bardziej elastyczna opcja – chociażby na wzór krakowskiego LajkBike, który działa na zasadzie wynajmu długoterminowego.
A Wy co sądzicie? Czy brak roweru miejskiego w Poznaniu to dobra decyzja, czy może jednak miasto powinno wrócić do tej formy transportu?