Do zdarzenia doszło w kwietniu br. Jak ustalili policjanci z Komisariatu Policji Poznań – Północ, to właśnie tego dnia w godzinach nocnych w pobliżu stacji paliw przy ulicy Lechickiej w Poznaniu napastnik zobaczył siedzących na ławce trzech młodych mężczyzn. Podszedł do nich i od razu zażądał wydania telefonów komórkowych. Kiedy zauważył ich brak reakcji, wyjął przedmiot przypominający broń, a następnie uniósł ku górze i oddał strzał. Dodatkowo groził im i pobił jednego z mężczyzn.

Pokrzywdzeni w obawie o własne życie, oddali napastnikowi sprzęt elektroniczny. Po czym sprawca natychmiast uciekł z miejsca zdarzenia, a mężczyźni zawiadomili o zajściu Policję.

Funkcjonariusze zabezpieczyli nagrania z kamer monitoringu, przesłuchali świadków i zaczęli poszukiwania agresora. Po analizie dowodów i śladów - wytypowali podejrzanego. Okazało się, że jest to osoba, która nie ma stałego miejsca zamieszkania i często podróżuje po  kraju.

Napastnik został ostatecznie zatrzymany 26 października br. na poznańskim Starym Mieście.

Jeszcze tego samego dnia sprawca został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Poznań – Stare Miasto, gdzie usłyszał dwa zarzuty - dokonania rozboju przy użyciu przedmiotu przypominającego broń oraz uszkodzenia ciała. Za te czyny zgodnie z kodeksem karnym grozi kara do 12 lat więzienia.

sierż. szt. Łukasz Paterski