Od ponad roku policjanci z Wydziału ds. Przestępczości Samochodowej pracowali nad sprawą kradzieży samochodów z terenu Poznania i zza granicy. Mundurowi ustalili, że odpowiedzialna za to jest zorganizowana grupa przestępcza. Okazało się, że w sprawę zamieszanych było czternaście osób. 27 i 28 czerwca br. policjanci „rozbili” grupę przestępczą. Zatrzymali jedenastu mężczyzn i trzy kobiety z terenu Poznania i okolic.

Mężczyźni dokonywali kradzieży pojazdów francuskich marek „na zlecenie” i sprzedawali je w całości lub na części. Przed przekazaniem ich do „klienta” kradziony towar składowali w magazynach gospodarczych na terenie Kaźmierza. Okazało się, że matka z córką, udostępniały im „dziuplę” do przechowywania  pojazdów i pomagały w całym  procederze przestępczym.  

W trakcie przeszukania lokali, w których przebywali zatrzymani policjanci znaleźli broń palną bez pozwolenia, narkotyki, gotówkę w kwocie ponad stu tysięcy złotych, części od siedemnastu pojazdów oraz cztery samochody francuskich marek, które pochodziły z kradzieży. To jednak nie koniec sprawy. Policjanci zabezpieczyli także ponad tysiąc elementów od pojazdów różnych marek, które wymagają jeszcze sprawdzenia.

Mundurowi zaznaczają, że będą kolejne zatrzymania oraz zarzuty w tej sprawie. Wszystkie osoby otrzymały łącznie 41 zarzutów w tym głównie za kradzieże, paserstwo oraz udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Pięciu zatrzymanych otrzymało areszt. Wobec pozostałych osób sąd zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego oraz dozoru.          

Marta Mróz