W naszym mieście dokonano medycznego przełomu, który otwiera nowe możliwości w leczeniu chorób serca. W Szpitalu Miejskim im. J. Strusia zastosowano po raz pierwszy w regionie zaawansowaną technologię bioprotezy zastawki mitralnej, zapewniając pacjentom szansę na lepszą jakość życia. Ta innowacja, wynikająca z połączenia nauki i medycyny, stanowi światełko nadziei dla wielu chorych.
- Zabieg wszczepienia bioprotezy zastawki mitralnej przeprowadzono po raz pierwszy w naszym regionie.
- Bioproteza, wykonana z osierdzia wołu, może wytrzymać do 20 lat.
- Pacjent, pan Tomasz, już po kilku dniach odczuwa znaczącą poprawę.
- Zastawka jest dostępna na polskim rynku od niedawna i nie każdy może być jej biorcą.
W środę, 3 kwietnia, w Szpitalu Miejskim im. J. Strusia miało miejsce doniosłe wydarzenie medyczne. Dzięki zastosowaniu nowoczesnej bioprotezy zastawki mitralnej, pacjent znany jako pan Tomasz doświadczył znaczącej poprawy w swoim stanie zdrowia. Procedura, trwająca około trzech godzin, wymagała skomplikowanego zespołu medycznego i tymczasowego "wyłączenia" serca pacjenta, co było możliwe dzięki użyciu aparatu krążenia pozaustrojowego.
Co sprawia, że ta bioproteza jest tak wyjątkowa? Jak wyjaśnia dr hab. med. Paweł Bugajski, ordynator Oddziału Kardiochirurgii, "To najnowocześniejsza zastawka na rynku, w Polsce dostępna dopiero od dwóch miesięcy. Jej trwałość jest dużo większa niż dotychczas wszczepianych protez, wynosi nawet 20 lat, to trzy razy dłużej niż mechaniczne. Zajmuje niewiele miejsca w sercu, pozwala też na ograniczenie leków przeciwkrzepliwych do zaledwie trzech miesięcy po zabiegu."
Pan Tomasz wyraża swoje zadowolenie z przebiegu operacji i efektów, które zaczyna już odczuwać: "Jestem kosmicznie zadowolony. Jestem też pod wrażeniem zespołu, każdy tu zna swoje miejsce, wszystko działa od A do Z. Nie spodziewałem się, że taka opieka może być dostępna w szpitalu. Dochodzę do siebie stopniowo - od operacji minęło dopiero sześć dni, ale mam nadzieję, że szybko wrócę do formy, bo zaczyna się sezon wędkarski."
Nie każdy pacjent może jednak skorzystać z tej nowej metody. Jak informuje lek. med. Magdalena Bielawna, kardiolog, decyzja o wszczepieniu bioprotezy jest poprzedzona dokładnymi badaniami, a kwalifikacja do zabiegu zależy od stanu serca i zastawek pacjenta.
Wprowadzenie tej technologii do naszego szpitala jest krokiem milowym w leczeniu chorób serca. Dr n. med. Maciej Sobkowski, zastępca dyrektora szpitala, podkreśla, że placówka ma nadzieję na regularne przeprowadzanie takich operacji, co wpisuje się w strategię rozwoju szpitala jako nowoczesnej jednostki medycznej.
Ta innowacja to nie tylko nadzieja dla pacjentów, ale również dowód na to, że nasze miasto staje się ważnym centrum medycznym w regionie, oferującym dostęp do najnowszych technologii w dziedzinie kardiochirurgii.
Źródło: Urząd Miasta Poznania