W zeszłym tygodniu, 27 lutego, po raz ostatni do zmiany służby stanął nasz kolega st. asp. Grzegorz Kaźmierczak. Grześ trafił do naszej jednostki w marcu 2018 roku. Jednak przez wcześniejsze 20 lat służył w JRG 2. Na początku, tak jak na "dwójce", Grzegorz obejmował najważniejsze stanowisko w straży pożarnej tj. kierowcy. Można być truboratownikiem lub najlepszym dowódcą, ale jak nie ma kto zawieźć to nic się nie zdziała. Po kilku akcjach okazało się, że Grzegorz ma zadatki też na dowódcę i tak jego ścieżka kariery skręciła w tę stronę. Ostatecznie zakończył karierę pożarniczą jako dowódca sekcji. Podczas ostatniej zmiany służby uścisnęliśmy Grzesiowi prawicę z podziękowaniem za wszystkie lata służby. Były też delegacje z JRG 2 i grona emeryckiego, które przyjęło do swego grona nowego członka. Po ostatnim biciu w dzwon nastąpiło tradycyjne "logowanie" na ścianie zasłużonych. Życzymy Tobie Grzesiu vel. "Kaziu" wszystkiego najlepszego i zasłużonego odpoczynku po wielu latach służby.
Opracował: D-ca JRG 5

Galeria: