Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali mężczyznę, który podejrzany był o dokonanie trzech rozbojów. W okresie od sierpnia do listopada br. sprawca trzykrotnie wszedł do placówek handlowych i zażądał wydania pieniędzy.   

Pierwsze zdarzenie miało miejsce w sierpniu br. Wówczas przebrany za pracownika budowlanego mężczyzna, wszedł do placówki bankowej w rejonie Starego Miasta i grożąc bronią zażądał od pracującej tam kobiety wydania pieniędzy. Kiedy otrzymał łup, opuścił placówkę. 

Do drugiego zdarzenia doszło w październiku br. Wtedy  podejrzany wszedł do placówki finansowej na Grunwaldzie, zastraszył trzy pracujące tam kobiety, zamknął je w osobnym pomieszczeniu i zabrał pieniądze. Łącznie łupem złodzieja padło ponad 10 tys. złotych.     

W następnym miesiącu mężczyzna zaatakował po raz kolejny. Tym razem, jako cel obrał sobie placówkę ochrony zdrowia na Starym Mieście. Jednak w tym przypadku, jego plan się nie powiódł. Kobieta, która pracowała tam tego feralnego dnia, stanowczo oświadczyła, że nie wyda złodziejowi żadnych pieniędzy, więc sprawca zrezygnował z dalszych działań. 

Na całe szczęście, w wyniku tych zdarzeń nikt nie ucierpiał.  

Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu pracowali nad identyfikacją przestępcy. Ostatecznie mężczyzna został zatrzymany, gdy wychodził ze sklepu w rejonie poznańskiego Łazarza. 

65-latek usłyszał trzy zarzuty za dokonanie i usiłowanie rozbojów, a najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.     

Marta Mróz/DPB

Ładowanie odtwarzacza...